Nie potrafię się zebrać do kupy by napisać choć krótkiego posta.
Ostatnio z Krzyśkiem mocno bawimy się ... w szycie :)
Jak Przyłapałam GIZDA podczas majsterkowania przy maszynie
minę miał po prostu genialną.
Był tak skupiony na naprawianiu kombajnu, że zdążyłam
mu pocykać zdjęcia, a i minę końcową zdołałam uwiecznić :D
... tak szyliśmy sobie i szyliśmy i ogarnialiśmy z Krzyśkiem
te moje pomysły SUPER GIZDA ...
tzn - ja szyłam, a Krzysiek walczył ze stertą materiałów ...
Co do SUPER GIZD'owych ciuszków już niebawem
ujawnię wypocinki ... :)
Jutro gościć będę małą modelkę, która zaprezentuje Wam ubranka :)
Mam nadzieje, że się dogadamy i współpraca będzie fajna ;)
Trzymajcie kciuki by wyszło po mojej myśli.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz